Oto lista, która – mam nadzieję – zarazi Was fitoterapią i pozwoli na wyrobienie sobie większego zaufania do roślin leczniczych.
Każde z tych ziół doczeka się własnej rozbudowanej monografii w ramach Akademii Fitopsa. W nich wgryziemy się konkretnie w niuanse i smaczki.
Jednak małymi kroczkami zachodzi się dalej 😉
O to więc 5 gwiazd, które wybrałam wedle klucza:
- łatwo dostępne
- proste w stosowaniu
- wszechstronne w działaniu
- bez poważnych interakcji z najpopularniejszymi lekami
- bez rozbudowanej listy przeciwwskazań w stosowaniu.
NAGIETEK LEKARSKI (Calendula officinalis)
Roślina, której kwiat powinien posiadać w apteczce każdy opiekun zwierzęcia.
Jedno z bezpieczniejszych w stosowaniu ziół. Jedynym znalezionym w Veterinary Herbal Medicine zastrzeżeniem jest wskazówka, by nie podawać ciężarnym sukom. Znana jest także interakcja z acyklowirem.
Pamiętaj, że najbardziej wartościowy jest cały kwiat wraz ze słupkami.
Z niego można samodzielnie przygotować:
- napary,
- nalewkę (względnie gliceryt)
- macerat olejowy, który może być stosowany wprost lub posłużyć do wykonania maści leczniczej.
- ocet nagietkowy
- puder nagietkowy
Nie skłamię, gdy powiem, że to chyba moja ulubiona roślina. Nagietek wielokrotnie mnie zaskoczył i trafia na pierwsze miejsce nie przypadkowo.
Kojarzymy go wszyscy jako zioło idealne do zastosowania kojącego na skórę a ma wielorakie zastosowanie również wewnętrznie. Na prawdę – żadna apteczka dla psa nie powinna być pozbawiona nagietka 🙂
NAGIETEK STOSOWANY ZEWNĘTRZNIE:
jest zielem “pierwszej pomocy” w przypadku:
- ugryzień, ran, otarć, poparzeń słonecznych, oparzeń;
- zapaleń między-palcowych u psa;
- przesuszonej skóry, pękających nosów;
- przy leczeniu ran pooperacyjnych;
- działa kojąco na ból i obrzęki;
- działa antygrzybicznie i nawilżająco;
- Ma zastosowanie przy leczeniu uszu, zarówno zapaleń bakteryjnych czy grzybiczych, ale również powstałych w wyniku urazu;
- Przydaje się w terapii świerzbu;
- również przy malasezji;
- niezbędny przy ropnych zapalaniach skóry ( zarówno nagłych, ale i chronicznych)
- Nieoceniony przy zmianach typu hotspot oraz w terapiach alergii;
W formie ciepłego kompresu sprawdza się również przy zapchanych gruczołach przyodbytniczych;
Nagietek ma na tyle silne działanie leczące, że nie powinno się go stosować na mocno “babrające się” rany, gdyż szybkość leczenia skóry może spowodować zamknięcie ropy w ranie.
Na jątrzące się, gorące rany nie zaleca się również stosowania maceratów ani maści, gdyż olej “zamyka” nam stan zapalny przy skórze.
Zewnętrznie, do wilgotnych, krwawiących lub jątrzących się ran używamy rozcieńczonej nalewki – jednak w przypadku, gdy poziom odczuwalnego bólu jest zbyt wysoki, zdecydowanie należy wybrać mocniejszy napar lub wyciąg.
Macerat, czyli olej nagietkowy – świetnie sprawdza się do leczenia spękanych nosów oraz łap oraz w sytuacjach wymagających nawilżenia i ochrony. W połączeniu z woskiem pszczelim stanowi bardzo dobre zabezpieczenie łap psa przed mrozem.
Macerat na oleju kokosowym, który łączy działanie antybakteryjne obu składników jest bardzo skutecznym środkiem na stany zapalne uszu (1)
Ocet nagietkowy – sprawdzi się przy terapii świądu, jak również do moczenia łap z zapaleniem. Często polecam do stosowania u atopików do płukania łap po spacerze.
Wszystkie te rzeczy możesz łatwo zrobić samemu w domu, do czego Cię serdecznie zachęcam – jeśli jednak chcesz szybko wdrożyć i “przetestować” siłę nagietka, kliknij i zajrzyj do sklepu, gdzie dzielę się swoimi zapasami
NAGIETEK STOSOWANY WEWNĘTRZNIE:
Napar z nagietka służy do łagodzenia:
- stanów zapalnych żołądka,
- w chorobach jelitowych (stany zapalne jelit)
- w grzybicach ( protokół leczniczy w przypadku Candida).
Udowodniono, że ekstrakt z nagietka, z uwagi na zawartość luteiny poprawia zdolność rozmnażania się limfocytów, przez co zioło to znajduje zastosowanie w terapii raka sutka.
Nalewka z nagietka ma zastosowanie w reumatyzmie, zmniejsza również stężenie lipidów we krwi a dzięki rutynie działa korzystnie na żyły i tętnice.
Stosuje się go w formułach przy zapaleniu pęcherza, przy chronicznych infekcjach a także przy zastoju limfy.
Uwielbiam nagietek za jego działanie jako modulator układu odpornościowego.
Tam, gdzie mamy do czynienia z alergią pokarmową lub formą nietolerancji pokarmowej, mamy również stan zapalny w obrębie układu pokarmowego. A nagietek pięknie potrafi się z nim uporać.
Warto tu zauważyć, że działanie nagietka polega na delikatnym tonizowaniu. To nie jest immunostymulant o sile i szybkości jeżówki, czy grzybków Reishi. Ale też nie zawsze szybkość działania jest tym, czego powinniśmy pożądać. U psów silnie osłabionych zbyt szybka stymulacja może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego ( nie wszystkie narządy równie szybko nadążą za gwałtowną zmianą).
Nagietek działa długofalowo, bez gwałtownych skoków. Przywraca równowagę w taki… hmm… wyważony sposób.
2) MNISZEK LEKARSKI (Taraxacum officinale)
Popularny mlecz, którego znajdziesz nawet na swoim trawniku. Warto właśnie teraz, jesienią wykopać sobie jego korzeń, bo tą porą roku jest wyjątkowo bogaty w inulinę.
To łatwo dostępna i bardzo odżywcza roślina, przydatna od korzenia aż po kwiat. W terapii celowanej można używać w zależności od potrzeby korzenia lub liści, zbieranych albo jesienią albo latem, co również uzależniamy od celu.
Najczęściej używamy korzeń i liście w formie:
- naparu,
- nalewki
- maceratu
- octu
- Wspiera wątrobę, skórę a także nerki.
- Stymuluje trawienie poprzez zwiększenie produkcji żółci oraz enzymów trzustkowych.
- Wspomaga formowanie kału gdyż działa rozkurczająco na mięśnie gładkie.
- Używany w celu detoksykacji organizmu,
- Wzmacnia i pobudza organizm.
- Bardzo dobrze sprawdza się u psów starszych jako środek wzmacniający oraz pobudzający apetyt.
- Wzmaga diurezę oraz obniża poziom cukru we krwi.
- Zaleca się go psom przy nietrzymaniu moczu o podłożu hormonalnym ( zadziała na 9/10 przypadków).
- Stosuje się go przy nawracających schorzeniach bakteryjnych i wirusowych, jako wzmocnienie odporności.
- Reguluje hormony ( zaburzenia reprodukcji)
MNISZEK STOSOWANY ZEWNĘTRZNIE
Napar użyty do kąpieli służy do ukojenia świądu, ale nie każdemu jak sądzę przypasuje zapach 🙂
Smarowanie mleczkiem z mlecza kurzajek oraz trądziku również wykazuje wysoką skuteczność.
Macerat olejowy z korzenia idealnie sprawdza się jako wcierka u starszych psów ( krótkowłosych) z reumatyzmem i sztywnością stawów.
To przy jesieni zawsze stosuję u naszej Suli i nie znam równie skutecznego i jednocześnie tak prostego rozwiązania.
Ocet z mniszka, podobnie jak ocet nagietkowy jako aerozol stosowany na skórę pomaga przy świądzie, ale również przy malasezji
MNISZEK STOSOWANY WEWNĘTRZNIE
Wiosną z powodzeniem używaj go dla celów odżywczych. Świeżą roślinę możesz podawać bezpośrednio z pożywieniem.
Dla celów leczniczych stosujemy susz bądź nalewki.
W przypadku mniszka gliceryt nie jest tak efektywny jak nalewka, należy mieć na uwadze zwiększenie dawkowania.
Korzeń zebrany jesienią, z uwagi na wysoką zawartość inuliny ma bardzo dobry wpływ na mikrobiom jelitowy.
Mniszek bardzo dobrze usprawnia pracę wątroby ( delikatne działanie, bezpieczne dla długotrwałego stosowania).
Jesienne liście mają zastosowanie w terapiach nerek. Wiosenne
Mniszek powinien być pierwszym wyborem w przypadku, gdy pies ma w kale niestrawione fragmenty pożywienia.
Mniszek zwiększa (uintensywnia) oddychanie wewnątrzkomórkowe ( utlenianie cukrowców i tłuszczowców) a co za tym idzie – przyspiesza metabolizm, dzięki czemu ma zastosowanie w terapii u psów otyłych.
Nalewka redukuje nam stan zapalny w stawach, więc poza wcierkami warto użyć mniszka również wewnętrznie przy reumatyzmie.
Najczęściej, to co jest dobre dla wątroby dobrze działa na skórę – stąd mniszek znajdzie swoje miejsce wszędzie tam, gdy stan skóry wymaga poprawy.
Uwaga – u mocno suchych lub gorących psów stosujemy go tylko i wyłącznie w formułach.
Warto tu wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy – diureza. Liście, które stosujemy w terapii nerek są jednocześnie bardzo bogate w potas. Dzięki temu, mimo że ułatwiają usunięcie wody z organizmu, to nie usuwają z niego potasu. jest to bardzo ważna cecha mniszka lekarskiego. Dla tego celu nada się susz, ale również gliceryt.
3) OSTROPEST PLAMISTY ( Silybum marianum)
Roślina znana już w starożytności. Najczęściej używamy jej w postaci nasion – obowiązkowo świeżo mielonych. Nie kupujcie już zmielonych nasion, bo bardzo szybko tracą swoją wartość.
Do celów leczniczych obowiązkowo wykonujemy nalewki.
Puder, czyli te zmielone nasionka – ma zastosowanie jedynie odżywcze i prewencyjne.
Gliceryty nie mają praktycznie zastosowania.
Podobnie jak mniszek – ostropest wpływa pozytywnie na pracę wątroby i ogólnie układu pokarmowego.
Jednak w przypadku niektórych psów ta poprawa przy mniszku może przebiegać zbyt gwałtownie, może dojść do nadmiernego pobudzenia pracy wątroby, czego efektem jest miejscowe łysienie psów.
To jest właśnie przykład sytuacji, gdy “naprawa” działania jednego organu następuje za szybko w porównaniu z resztą organizmu.
W przypadku psów znacznie osłabionych lub na innych medykamentach z tego powodu zaleca się właśnie wybór ostropestu a nie mniszka. ALE OSTROPEST TEŻ CZASEM JEST ZŁYM WYBOREM – zwróć uwagę na końcu.
Sam ostropest działa na psy:
- odżywczo, budująco i wzmacniająco.
- przeciwzapalnie,
- rozkurczowo i żółciotwórczo.
- Ma dobre rezultaty w leczeniu opornych zmian skórnych, jednak przy długotrwałym stosowaniu.
- Chroni wątrobę i nerki przed szkodliwym działaniem wirusów i bakterii ale i przed toksycznym uszkodzeniem mykotoksynami czy fitotoksynami. Wyciąg z ostropestu stosuje się jak pierwszą pomoc w zatruciu grzybami – w stanach nagłych podaje się nawet do 20kropli nalewki!
- Ostropest ma zastosowanie po antybiotykoterapii,
- pozytywny efekt stosowania osiąga się podając go w trakcie oraz po stosowaniu chemii,
- podnosi poziom glutationu w wątrobie
- bardzo silny antyutleniacz
- zaskakująco dobrze sprawdza się w chorobach serca, przy cardiac odema czy zastoinowej niewydolności serca
O OSTROPEŚCIE:
Warto go podawać stale, przy żywieniu psów suchą karmą (z uwagi na możliwość ekspozycji na mykotoksyny – tu w grupie wyjaśniłam to szerzej)
Ostropest działa pozytywnie na każdą formę stanu zapalnego w obrębie układu pokarmowego.
Oddziałuje na każdy element: śledzionę, trzustkę, żołądek, jelita cienkie i grube.
Stąd sprawdzi się w 9 na 10 przypadków chorób związanych z układem trawiennym.
Stosuje się go również protekcyjnie w formułach, gdy zawierają składniki wpływające na pracę wątroby ( np piołun albo łuskę orzecha).
Zalecam go także obowiązkowo jako uzupełnienie terapii sterydowej.
U psów, które ciężko reagują na szczepienia, stosuję go protekcyjnie przed i po szczepieniu. U moich psów jest to obowiązkowy element!
Ostropest może pozytywnie zadziałać w przypadku niedoczynności tarczycy. Mechanizm jest prosty – tempo i skuteczność konwersji t4 do t3 są zależne od kondycji wątroby.
Z uwagi na szybkie działanie i poprawę szybkości metabolizowania przez wątrobę – jeśli Twój pies musi przyjmować leki, możliwa jest konieczność redukowania dawek przyjmowanych medykamentów.
Z uwagi na naturę gorącą i suchą tego zioła, ostropest może być nieodpowiedni do stałego stosowania u psów bardzo młodych i o naturze gorącej, czyli np: z chronicznymi stanami zapalnymi, u psów mających problemy z regulacją temperatury ciała. U takich psów obserwuje się często pogorszenie stanu przy długotrwałej sumplementacji ostropestem. Wyjścia są dwa: szukamy innego zioła lub też stosujemy ostropest w dawkowaniu z przerwami.
ZAWSZE INFORMUJ LEKARZA O TYM ŻE PODAJESZ!
4) TRAGANEK BŁONIASTY (Astragalus)
Ten wybór być może zadziwił, jednak to zioło mimo że charakterystyczne dla medycyny chińskiej zostało zaadaptowane przez zachodnie ziołolecznictwo i za przykładem koleżanek zza oceanu, również chętnie je stosuję u psów.
Mogę wręcz powiedzieć, że w przypadku ponad 90% psów, z którymi miałam okazję pracować, w którymś momencie terapii traganek miał zastosowanie.
Albo pojedynczo, albo w formule.
Szczególnie że choroby o podłożu autoimmunologicznym u psów to teraz istna plaga.
Traganek działa
- odżywczo i wzmacniająco na układ odpornościowy,
- adaptogen
- obniża ciśnienie krwi,
- ma działanie antywirusowe,
- antyoksydacyjne.
- antyalergiczne
- Działa kardioprotekcyjnie
- jest antykoagulantem.
- Stosuje się go przy zapaleniu nerek
- i przy zapaleniu wątroby ( chronicznym).
- stosuje się go w nagłych i chronicznych stanach zapalnych skóry
POROZMAWIAJMY O TRAGANKU
Traganek bardzo dobrze wpływa na jakość życia u pacjentów w trakcie podawania chemii – nie tylko pomaga hamować rozwój tkanek rakowych, ale również zmniejsza toksyczność i niweluje niepożądane skutki uboczne chemii.
Bardzo często stawiam na to zioło u psów z atopowym zapaleniem skóry – zarówno solo jak i w postaci formuły (np: łopian,koniczyna czerwona, pokrzywa, przytulia i traganek – w równych porcjach).
Oczywiście, ponieważ jest to adaptogen warto zwrócić na niego uwagę u psów ogólnie osłabionych czy wyczerpanych.
Ma pewne zastosowanie również u psów sportowych i pracujących ( z uwagi na niwelację zmęczenia) – jednak nie jest to zastosowanie, które odpowiada moim zasadom pracy. To taka forma… legalnego dopingu. Jednak, co tu dużo mówić. Długofalowa niwelacja uczucia zmęczenia nie jest niczym dobrym.
Ciekawe efekty zaobserwowałam podając traganek psom w schronisku – takim świeżo przybyłym. Ewidentnie uspokaja on zwierzęta bez otumanienia.
Warto go rozważyć również jako wsparcie emocjonalne psów po stracie członka stada ( zarówno człowieka jak i innego psa).
Ma pośrednie zastosowanie przy padaczkach
5) JEŻÓWKA ( Echinacea purpurea)
Idzie zima, więc wszelkie “wzmacniacze odporności” w kontekście ochrony przed infekcjami będą aktualnie ” na czasie”.
O jeżówce pisałam również w artykule dla czasopisma Mopsiarnia, które znajdziesz tutaj
Najlepsze zastosowanie będzie miała nalewka
Jeżówka to naturalny antybiotyk o działaniu porównywalnym z penicyliną.
Jest w stanie zwiększyć ilość białych krwinek w organizmie.
Sprawdza się w schorzeniach związanych z nieprawidłowym przepływem limfy – w tym przy limfomie, czyli chłoniakach
Jest w stanie zwalczać bakterie, grzyby i wirusy, jednak należy pamiętać że podaje się ją ZANIM pies zachoruje.
Takich “wzmacniaczy” NIGDY nie podajemy w trakcie toczącego się procesu chorobowego.
Najbardziej przydatna jest nalewka, jednak u psów cierpiących z powodu chorób nerek oraz wątroby – lepiej użyć słabszego, ale bezpieczniejszego wyciągu.
Jeżówka może być stosowana również w rozcieńczeniu, jako środek do przemywania i odkażania ran.
W połączeniu z olejem kokosowym używa się jej także do leczenia infekcji uszu.
1) Veterinary Herbal Medicine – Susan Wynn, Barbara Fougere
2) Traditional Chinese Veterinarian Medicine – Huisheng Xie, Vanessa Preast
3) The Complete Herbal Handbook for the dog and cat – Juliette de Bairacli Levy
4) The Practice of Traditional Western Herbalism – Matthew Wóod