Testy alergiczne u psa - w poszukiwaniu idealnego rozwiązania.
Nie ma nic gorszego dla naszych oczu, niż widok psa, który się drapie do krwi, męczy i któremu nie możemy/nie potrafimy pomóc. Nic więc dziwnego, że szukamy ścieżek, które pozwolą nam tą mękę skutecznie ukrócić. Raz na zawsze!
Alergia u psa stała się problemem powszechnym.
Nie dziwi zatem, że coraz większa ilość lekarzy weterynarii wprowadza do katalogu wykonywanych badań również te identyfikujące alergeny.
I w idealnym świecie wykonanie testu alergicznego podałoby odpowiedź na tacy:
- Odczulmy na to i po sprawie,
- unikaj tego, a Twój pies będzie znowu radosny!
- Odstaw to, a świąd zniknie, sierść odrośnie,
- biegunki się skończą,
- drożdżyce przepadną,
- a wraz z nimi zacieki na pycholku Twojego pupila.
Cel jest słuszny – ulżyć Twojemu psu.
Ale jedyne czego możesz być pewien, to lżejszy po wszystkim portfel.
Dostępne testy alergiczne u psa
W zależności od podejrzewanej przyczyny, istnieją dwa podstawowe typy testów alergicznych: badanie skóry i badanie krwi.
Test śródskórny polega na wstrzykiwaniu niewielkiej ilości potencjalnych antygenów w skórę. Następnie lekarz weterynarii szuka nadmiernej reakcji wokół miejsca wstrzyknięcia.
Są też – a raczej były – testy skórne, gdzie alergen był przykładany/mocowany do powierzchni skóry. Jednak z uwagi na duże ryzyko niepowodzenia, błędnych odczytów i kilka innych czynników, te testy praktycznie wypadły już z użycia.
Najpopularniejsze obecnie są testy krwi, takie jak RAST (IgE) i ELISA (test immunoenzymatyczny z użyciem specjalnej płytki – IgG, ). Sprawdzają, czy w krwi psa nie ma przeciwciał indukowanych antygenem.
Przyjrzyjmy się im bliżej zwracając uwagę na ich wady.
TESTY ŚRÓDSKÓRNE:
stosowane w rozpoznawaniu uczuleń na alergeny wziewne;
a) liczba iniekcji, które trzeba wykonać, może stanowić problem u niewielkich psów, co rozwiązuje się poprzez stosowanie mieszanek. Jednak im większa (bogatsza) jest mieszanka, tym większe prawdopodobieństwo błędu. Dodatkowo, gdy test wyjdzie dodatni dla danej mieszanki, należy wykonać badanie ponownie już dla poszczególnych jej składników.
b) konieczne jest wykonanie badania kontrolnego, które wykluczy reakcję na rozpuszczalnik oraz wykluczy wpływ stosowanych leków przeciwzapalnych na wynik.
c) wiek psa wpływa na wynik: u młodych psów często występuje wynik ujemny a u psów starszych, które często zostały już poddane długotrwałemu leczeniu kortykosterydami istnieje brak możliwości odczytania wyników testu lub wyjdą one fałszywie ujemne.
d) uogólnione zmiany skórne, ropne zapalenia, malasezja, zaburzenia rogowacenia sprawiają, że badanie jest bezcelowe. Skóra musi być całkowicie zdrowa, by badanie miało sens.
e) w trakcie trwania badania, od ostatniego zastrzyku do odczytu, pies nie może się drapać, dotykać i nie można wywierać nacisku na ostrzykiwaną powierzchnię skóry
f) stres u psa w momencie badania objawiający się napięciem mięśni negatywnie wpływa na wynik.
g) w przypadku skóry pigmentowanej odczyt wyniku jest niemożliwy.
stosowane w rozpoznaniu APZS ( atopowe pchle zapalenie skóry);
a) takie same problemy jak powyżej.
b) jednak objawy APZS są na tyle charakterystyczne, że samo badanie wykonuje się tylko z uwagi na Opiekuna, który nie przyjmuje do wiadomości tego, że pies ma/miał i jest uczulony na pchły.
stosowane w rozpoznaniu alergii na jad owadów błonkoskrzydłych;
TESTY KRWI
stosowane w rozpoznawaniu uczuleń na alergeny wziewne;
– jak w przypadku testów śródskórnych jedynym wskazaniem do wykonania testów z krwi jest dokonanie wyboru alergenów wziewnych celem wdrożenia immunoterapii swoistej.
– dla każdego alergenu miano swoistych IgE różni się znacząco, stąd dla każdego alergenu należy posiadać testy kontrolne ujemne i dodatnie, co w praktyce jest niewykonalne. Wykonuje się extrapolację wyników uzyskanych z testów dodatnich. W literaturze zwraca się uwagę na to, że laboratoria nie informują o testach kontrolnych dodatnich a jedynie o porównywaniu z wynikiem kontrolnym ujemnym.
– każde laboratorium samodzielnie ustala wartości progowe dla swoich testów, co prowadzi do wątpliwości, co do ich jakości, o czym będzie dalej.
testy alergiczne u psa - skąd się bierze ich nieskuteczność?
W klasycznej alergii pokarmowej biorą udział IgE, co prowadzi do natychmiastowego wydzielania histaminy i bazofilii. Symptomy alergii pojawiają się nagle, gwałtownie i co najważniejsze – za każdym razem, gdy mamy kontakt z alergenem.
Ciężko to przegapić.
Natomiast najbardziej popularne aktualnie testy na nietolerancję pokarmową, mierzą reakcję IgG.
Popularność tej metody wzięła się z jej popularności “wśród ludzi”, mimo że ani w przypadku ludzi, ani tym bardziej psów nie została nigdy potwierdzona jej skuteczność!
Ba! Jedną z pierwszych osób, które podważyły zasadność wykonywania testów IgG jest sam autor tej metody (Vojdani).
W kilka lat po opracowaniu tej metody, zwrócił on uwagę na brak powtarzalności wyników testów między różnymi laboratoriami a nawet wykonywanych ponownie w tym samym laboratorium.
Ale po kolei – co to są antygeny i przeciwciała IgG
Układ odpornościowy rozpoznaje, uczy się i pamięta wszystko, z czym kiedykolwiek miał kontakt.
Każdy element otoczenia to dla niego antygen – czyli coś, co układ odpornościowy rozpoznaje jako substancję dla siebie obcą i co wzbudza jego reakcję.
Pojawienie się antygenu powoduje pobudzenie limfocytów B i powstanie przeciwciał. Przeciwciało to inaczej immunoglobulina, w skrócie Ig. Kolejna literka odpowiada za klasę przeciwciał, czyli coś na kształt ich specjalizacji.
Rolą każdego przeciwciała jest zobojętnienie antygenu. Antygeny i przeciwciała. Brzmi to strasznie, ale odbywa się w tej chwili u Ciebie, u Twojego psa, u każdego innego psa i każdego innego człowieka.
Bo wszystko powoduje reakcję układu odpornościowego.
Rozumiesz? Wszystko! Tylko że w większości przypadków nasz układ odpornościowy skutecznie rozpoznaje element środowiska – pyłek, białko, składniki pożywienia czy składniki kosmetyków. Następuje połączenie odpowiedniego Ig z tym rozpoznanym antygenem i pozbawienie go patogenności – czyli zapewnienie odporności, ochrony przeciwzakaźnej.
IgG to u psa ok 80% wszystkich immunoglobulin. Taka baza działania układu odpornościowego, odgrywająca rolę w odporności przeciwzakaźnej i przeciwtoksycznej.
Pomyśl o IgG jak o policjancie, który nadaje “do bazy”, że widzi złodzieja, ale już go zamykał 15 razy, więc i teraz sobie poradzi. W zdrowym organizmie stale trwa taka skuteczna łapanka. Z każdym pojawieniem się tego już raz notowanego “bandziora”, nasz policjant szybciej i sprawniej się z nim rozprawia.
Ale czasem coś idzie nie tak i nasz “policjant” nie rozpoznaje “bandziora” i wzywa posiłki.
Jednak o ile obecność IgE świadczy wprost o stanie zapalnym/pasożytach/alergii, czyli o czymś, czego nasz organizm nie chce, to wysoka/podwyższona obecność IgG niekoniecznie jest złem.
Obecność przeciwciał IgG może wręcz świadczyć o tolerancji określonego antygenu, czyli np. pożywienia.
Organizm psa skutecznie reaguje na jakąś substancję, IgG “rozpoznaje” ją i neutralizuje zanim przybiegnie 😉 IgE i narobi bałaganu ( uwolni histaminę i spowoduje stan zapalny).
Z tego powodu przeciwciała IgG przeciwko żywności są zwykle wykrywalne u zdrowych ludzi i psów. Nie ma wiarygodnych dowodów na to, że pomiar przeciwciał IgG jest przydatny w diagnozowaniu alergii pokarmowej lub nietolerancji, ani że przeciwciała IgG powodują jakiekolwiek objawy.
W rzeczywistości przeciwciała IgG odzwierciedlają jedynie ekspozycję na coś i BYĆ MOŻE TO alergen, ale nie stwierdzają alergii, nie stwierdzają obecności choroby i nie wskazują, co dokładnie MOŻE sprawiać problem.
Innymi słowy i w uproszczeniu – IgG udowadania, że Twój pies w ciągu życia jadł wołowinę, kurczaka, soje, ryż czy inne. Rozpoznał je i zapamiętał. Wyższy poziom tych przeciwciał oznacza jedynie, że te produkty były spożywane “ostatnio”.
Test mówi ci zatem dokładnie tyle, co już wiesz – alergenem może być wszystko, co dotąd pies spożywał. Rachunek za tą odkrywczą informację proszę opłacić w kasie.
Pomimo badań wykazujących absolutną bezużyteczność tej techniki, jest ona nadal promowana.
BĄDŹ CZUŁY I SPECYFICZNY – testy alergiczne u psa a parametry badania.
NORMA – jak rozpoznać chorego?
Cytuję: “Dolna granica przedziału odniesienia dla wszystkich badanych alergenów (n = 64) wynosiła <2 μg / ml. Mediana górnej wartości przedziału odniesienia dla wszystkich 64 alergenów wyniosła 12,9 mcg / ml, przy czym tuńczyk (f40) ma najniższy górny limit przedziału przy 3,8 mcg / ml, a pleśń Setomelanomma rostrate (m8) wykazuje najwyższą górną granicę przedziału przy 131 mcg / L.”
I teraz pomyślcie – jaki jest efekt ustalenia średniej niskiej wartości dla wszystkich pokarmów jednakowo?
No taki, że testy alergiczne u psa często udowadniają rzekomą nietolerancję na wszystko.
Do dzisiaj nie zostało również opublikowane żadne badanie, w którym psy/ludzi u których test IgG wykazał nadwrażliwość poddano próbie prowokacji pokarmem i ta prowokacja potwierdziła wynik testu!
DOWÓD SPOŁECZNY – dlaczego niektórzy potwierdzają, że testy alergiczne u psa są skuteczne?
Po prostu skup się na poprawie jakości!
TESTY NA ALERGIĘ POKARMOWĄ- diagnostyka czy marketing?
- nie ma podstaw, by stosować testy na alergię pokarmową i w przypadku atopii do rozróżniania psów chorych od zdrowych czy ze świądami innego pochodzenia.
- Testy serologiczne i śródskórne nie są zalecane w celu określenia nadwrażliwości pokarmowej u psów z atopią wywołaną jedzeniem.
- Istnieją dowody, że test wykonany przez różne laboratoria daje odmienne wyniki.
DLACZEGO WIĘC TESTY ALERGICZNE U PSA SĄ TAK CHĘTNIE ROBIONE?
Bezużyteczność testów a nietolerancja i alergia pokarmowa u psa
Okej, już wiesz, że testy alergiczne u psa nie są najlepszą i najskuteczniejszą metodą diagnostyczną, ale może chociaż przybliżą Cię do prawdy.
Może jednak warto.
Zatem, co fizycznie da CI test?
Zacznijmy od rzeczy bardzo prostej
1) CZY TEST ROZWIĄZUJE TWÓJ PROBLEM?
Przykład 1: testy wykazują, że Twój pies jest uczulony na kurz domowy i brzozę, która jest naturalnym elementem krajobrazu w całym sąsiedztwie.
Aby alergii u psa nie wystąpiła, musiałabyś zmienić miejsce zamieszkania albo wysterylizować dom i wylesić miasto – powodzenia!
Co zatem, poza poczuciem totalnej bezsilności, dał Ci ten test?
Przykład 2: dostarczony CI test wykazał, że Twój zwierzak “jest uczulony na wszystko” a jedynym rodzajem mięsa, który nie wykazał reakcji jest… struś czy inne mocno egzotyczne białko.
Wiadomo, granice się otwierają, mamy dostępne różne opcje i ostatecznie gdzieś tego strusia kupisz.
Ale z doświadczenia wiem, że większość ludzi nie skupia się na dostępnym rozwiązaniu (kup strusia) a na porażającym braku pola do manewru.
Bo co, jak po roku takiej monodiety struś też uczuli. Co, jak go braknie?
I teraz najważniejsze: jeśli psu w teście “wyjdą” przeciwciała IgA lub IgM lub IgG na określony dietetyczny antygen, oznacza to utratę tolerancję oralnej na ten antygen.
Jeśli chcemy uniknąć reakcji układu odpornościowego na ten produkt, to musimy spróbować zreperować działanie układu odpornościowego ( usunąć dysfunkcję tolerancji oralnej).
Robi się to poprzez aktywację limfocytów T regulatorowych.
Jeśli nie naprawimy utraconej tolerancji i jedynie wyeliminujemy produkty „nietolerowane”, wciąż istnieje ryzyko stanu zapalnego w jelicie, zwiększonej przepuszczalności, pojawiania się dalszych reakcji na pożywienie a w konsekwencji choroby autoimmunologicznej.
Sama dieta eliminacyjna, nawet restrykcyjna nic nie zmieni w kontekście przyczyny.
i dochodzimy do kolejnego punktu
2) NIETOLERANCJA TO NIE PRZYCZYNA A OBJAW
3) TESTY ALERGICZNE U PSA WYKAZAŁY, ŻE PIES “JEST ZDROWY”
4) KURCZAK kontra… KURCZAK.
5) Kwaśne mleko i ogórki kiszone 😉
Etyka pracy - czy to jest w porządku?
Istnieją dowody na stosowanie testów na niektóre alergeny wziewne, jako podstawy do wprowadzenia skutecznego odczulania.
Nie istnieją dowody na skuteczność testów IgE/IgG w zakresie diagnostyki alergii/ nadwrażliwości pokarmowych.
Skoro te informacje są zawarte w podręcznikach, w dostępnych badaniach, w dostępnych raportach i opracowaniach, skoro każdy z Was sam samodzielnie może teraz zweryfikować te informacje w internecie – czemu nie weryfikują ich lekarze?
Dlaczego więc tak chętnie w lecznicach wykonuje się testy, których znaczenie diagnostyczne nie zostało udowodnione?
Osobiście gmerając w dokumentacjach odnoszę wrażenie, że nowe badania zamiast poprawiać skuteczność testowania i przybliżać nas do eliminacji błędów tej metody, to podtrzymują stanowisko o jej bezużyteczności.
To porażające.
Poszukiwania idealnego rozwiązania nadal trwają.
Na chwilę obecną solidny wywiad, edukacja opiekuna psa i wprowadzenie diety rotacyjnej to najpewniejszy i najskuteczniejszy sposób na radzenie sobie z alergią i nietolerancjami.
Skup się na jakości pożywienia.
Spójrz szerzej na organizm psa, jak na działający ekosystem.
Notuj i analizuj!
Eliminuj przyczyny!
Mam nadzieję, że kiedyś pojawią się testy, które nie będą obciążone tyloma wadami i ułatwią opiekę nad nadwrażliwym psem, jednak na chwilę obecną nadal musisz polegać na sobie i swoich obserwacjach.
1) Choroby alergiczne psów – Pascal Prelaud
2) Wprowadzenie do ogólnej i klinicznej immunologii weterynaryjnej – Jerzy Wiśniewski, Andrzej Krzysztof Siwicki, Marzena Wiśniewska
3) Cunningham’s Textbook of Veterinary Physiology – autorzy, wielu.
4) Treatment of Canine atopic dermatitis: 2015 updated guidelines from the International Committee on Allergic Diseases of Animals ( ICADA)
5) Testing for IgG4 against foods is not recommended as a diagnostic tool: EAACI Task Force Report. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18489614
6) Specific Immunoglobulin (Ig) G Reference Intervals for Common Food, Insect, and Mold Allergens. https://www.semanticscholar.org/paper/Specific-Immunoglobulin-%28Ig%29-G-Reference-Intervals-Martins-Bandhauer/f44bf71a9b350d71f04d9d6473505f75dbf6f11a
7) Dietary advice based on food-specific IgG results https://www.researchgate.net/publication/235276720_Dietary_advice_based_on_food-specific_IgG_results
8) O czułości i swoistości https://pl.wikipedia.org/wiki/Czu%C5%82o%C5%9B%C4%87_i_swoisto%C5%9B%C4%87
9) Znaczenie diagnostyki alergii i nietolerancji pokarmowych w oparciu o wyniki swoistych dla pokarmów immunoglobulin klasy IgG. Stanowisko Europejskiej Akademii Alergologii i Immunologii Klinicznej – Kucharczyk A, Korzebska-Gawryluk R.